close
loading

Portrety inne nie pasujące do pozostałych kategorii

 

Aby nie było tak pusto na stronie wstawiam portrety koniarzy i portret słonia ;) 

 


 

 

 

 

Anegdoty o artystach malarzach

 

Znakomity aktor Bolesław Leszczyński po obejrzeniu "Bolesława Śmiałego" zapytał autora, czy - mimo że liczy sobie ponad sześćdziesiąt lat - mógłby zagrać główną rolę?
- Dałby pan coś ważniejszego od zagrania - odpowiedział Wyspiański - pan b y ł b y Bolesławem Śmiałym.

***

Kiedyś Wyspiański zatrzymał się przed płótnem, na którym była namalowana kwitnąca jabłoń, a wszystkie kwiaty utrzymane były w tym samym kolorze, bez względu na to, w jakim znajdowały się oświetleniu.
- Znakomita praca - zauważył Wyspiański. - Każdy z kwiatuszków można by poprzesadzać na inne miejsce i obraz w niczym by się nie zmienił...

***

Student krakowskiej ASP, uczeń Wyspiańskiego, po powrocie z Włoch, gdzie przebywał na stypendium, pokazał swemu profesorowi obraz, jaki namalował w czasie swego tam pobytu. Na olbrzymim płótnie znajdowały się dwa osły.
Wyspiański obraz obejrzał, młodzieńca pochwalił, a dowiedziawszy się, że obraz ten namalował we Włoszech, zapytał ze zdziwieniem:
- Czy warto było przywozić do Polski dwa osły włoskie, skoro w kraju mamy ich pod dostatkiem?

***

Pewnego razu w czasie trzydziestostopniowego mrozu Wyspiański zaprosił do swego mieszkania Józefa Mehoffera i Adama Grzymałę Siedleckiego, aby się u niego ogrzali.
Kiedy weszli do jego pokoju, stwierdzili, że temperatura w nim jest chyba jeszcze niższa niż na ulicy.
- Ależ tu nie palono chyba od czasów Wita Stwosza! - zawołali.
- A istotnie - stwierdził gospodarz nie przywiązujący wagi do takich "drobiazgów".

***

Właściciel restauracji "Paon" w Krakowie, Turliński, wywiesił w swym lokalu ogromne płótno przeznaczone na autografy osób wybitnych. Jeden z pierwszych wpisał się Lucjan Rydel: "Niechże ja cię wierszem sławię, knajpo, gdzie przy czarnej kawie drogi czas na niczym trawię".
Wyspiański przeczytawszy to podpisał pod spodem: "Szkoda, panie Rydel, szkoda, drogi czas na niczym trawić: można jeszcze się naprawić, boś pan sława pono młoda".

 

 

 

 

 

  

fb  youtube mail
 

SKLEP:

 

Regulamin galerii

Wzór odstąpienia od umowy
Polityka prywatności
Bezpieczeństwo
Rodzaje płatności
Wysyłka i koszty

 

 

DANE FIRMY:

 

adres

Adres: Krzysztof Kloskowski

Galeria Portretu Klosart

ul. Orla 3-7/35  85-114 Bydgoszcz

telefon

telefon: 602 121 876

mail

e-mail: klosart@tlen.pl